2 wpisy o Konstystucji 3 Maja
dotykające, wg mnie, istoty rzeczy
consumer
30K
16,639
Ὃ γέγραφα γέγραφα
8:52 AM - dzisiaj#24
kazio pisze: ↑10:06 PM - 1 day ago
consumer pisze: ↑9:09 PM - 1 day ago
Bardzo ładny wpis demaskujący spisek historyków.
Temczasem i ja dziś mam refluxyję kąsytytucyjną.
Mówią, że dobrze było w kąstytucie pozbawić prawa wyborczego bidaków, którzy akrów nie posiadali. A dlaczego dziś niedobrze jest bidakom nieposesjonatom odbierać prawa wyborcze, skoro wtedy było dobrze? Pszeeeesz klajentelis jest dziś nawet większy, bo uprawnionych więcej, to i statystycznie bidoków też.
Mówią, że dobrem wielkiem było wprowadzenie monarchii dziedzicznej, to czemu dzisiej lepiej jest wybierać prezydenta elekcyjnie, skoro dawniej było to bardzo nie komilfo?
Mówią, że zgubne było liberum veto. To czemu dziś sromamy ssię na likwidację liberum vetuma unijnego i bojamy się, że nas prusaki przegłosiują?
Mówią, że niedobrze było, że prusko-ruski wieloryb był gwarantem praw obywatelskich, a czemu jest dobrze, gdy takim samym gwarantem jest Bruxela?
bo to nie była bardzo mądra konstytucja. Chodzi o to, że była, że Polska nie gniła i nie rozpadała się z braku woli i myśli, że była zdolna z siebie coś wykrzesać.
Mnie chodzi o specyficzną dialektykę rozumkowania młodopolskiego, tj. samozadowolenie i samozachwyt - zero logiki i konsekwencji.
Trzeba być bardzo grzecznym.
Rafa likes this post
Rafa
11K
7,823
πατρίκιος
9:18 AM - dzisiaj#25
A źródłem tego samozadowolenia jest ze robimy coś tak jak zachodni nowinkarze. Źródłem samozachwtu zaś jest to że nas za to chwalą i niektórych fetują i zapraszają na różne oficjalki a nawet dają jakieś nagrody i czasem poboczne synekury.
To nie tyle zero logiki co fałszywa logika. Opiera się na nieuzasadnionym przekonaniu że skoro nas tam chwalą to znaczy że dobrze działamy w naszym interesie i staniemy się ważniejsi I zamozniejsi. Tym czasem konsekwencje temu przeczą. To bowiem oznacza że działamy w ich interesie i to oni stają się ważniejsi I zamozniejsi. My czasem ale my jesteśmy kosztem tej operacji a nie celem.
Słaby jestem z historii ale coraz bardziej widzę że młodopolskosc ma batdzo głębokie i stare korzenie gdzieś w schylkowej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, gdzieś w XVII wieku a może i ciut wcześniej. To wtedy polskie elity narodu szlacheckiego spoczęły na laurach, zapatrzyły się na Zachod i zlekcewazyly własny lud i jego wolności oraz dobrobyt. Stały się pasożytami i klientami obcych. I tak z przerwami trwa od tamtego czasu. Kolejne zrywy powstańcze, natężenia kulturowe i ruchy społeczne mialy i mają wielkich wrogów zewnętrznych i tego właśnie wewnętrznego. Dlatego tak opornie idzie dlatego, zdobycze są marnowane. Ten minimalizm, niska samoocena, żałosna sluzalczosc i odtwórczość są główną przyczyną porażek.
https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/kon-sty-tu-cja-kon-sty-tu-cja-t8708-s20.html#p266902