Główny Urząd Statystyczny opublikował ciekawe badanie o gniazdownikach w Polsce. Gniazdownicy, czyli osoby w wieku 25-34 lata, które nie założyły własnej rodziny (nie mają żony/męża ani dzieci) i dalej mieszkają z rodzicami, stanowią aż ⅓ wszystkich młodych ludzi w Polsce, ale ich rozkład jest zróżnicowany geograficznie i demograficznie.
Kilka najważniejszych informacji o nich:
- Najwięcej gniazdowników jest w Polsce wschodniej, najmniej w aglomeracjach tzw. wielkiej piątki (Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, Trójmiasto). W świętokrzyskim 41% młodych ludzi jest gniazdownikami
- 63% gniazdowników to mężczyźni
- 6,6% z nich dalej się uczy, zaś 5,9% ma niepełnosprawność
- Ponad połowa kobiet-gniazdowniczek miała wykształcenie wyższe; dla porównania tylko 25% mężczyzn-gniazdowników mogło się pochwalić dyplomem uczelni wyższej
Co ciekawe, w przeciwieństwie do swoich hiszpańskich czy włoskich odpowiedników, polscy gniazdownicy pracują, ale szokująca jest mapa tego, jak rozkłada się to geograficznie. Gniazdownicy pracują w województwach centralnych, po czym za ich granicami współczynnik aktywności zawodowej gwałtownie spada o 20-25 punktów procentowych.
Osobiście dodałbym, że realnie te odsetki są nieco niższe - GUS nie wykluczył bowiem z tych danych emigrantów pozostających poza Polską, ale dalej zaliczanych do jej populacji. Przez to np. osoba, która ma 30 lat i od 10 lat mieszka w Niemczech, ale dalej jest zameldowana u rodziców w opolskim, będzie zaliczana tu do grona gniazdowników.
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid0MihL1ANYHdV6TZgfWaZwqAAsnDYyFjrYJUjEsyt4VFor99dZb46zUZZfY9iywkRwl&id=100069928293678