Czy to prawda, że raz gej, zawsze gej i że nikt nigdy nie zmienia swojej orientacji seksualnej?
![tymbark-red-an-ethereal-divine-being-representing-the-higher-se-7516d570-db59-4851-8301-0f2be3382cde-1024-x-768.jpg](https://nowe.wielodzietni.org/public/assets/files/2025-02-06/1738856863-745876-tymbark-red-an-ethereal-divine-being-representing-the-higher-se-7516d570-db59-4851-8301-0f2be3382cde-1024-x-768.jpg)
Dr Jennifer Roback-Morse:
Witam wszystkich w Dr J Show! Jestem dr Jennifer Roback-Morse, założycielką i prezesem Ruth Institute. Nasza misja to obrona rodziny i budowanie cywilizacji miłości.
Dziś moim gościem jest dr Amy Hamilton – naukowiec, wykładowca i autorka, która dzieli się swoją historią nawrócenia i odkrycia prawdy w nauczaniu Kościoła. Amy, witam Cię serdecznie w naszym programie!
Dr Amy Hamilton:
Dziękuję bardzo za zaproszenie! To dla mnie zaszczyt być tutaj i móc podzielić się swoją historią.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Amy, cieszę się, że jesteś z nami! Na początek chciałabym porozmawiać o książce, do której obie się przyczyniłyśmy. Jak myślisz, dlaczego taki tom jest potrzebny w dzisiejszym świecie? Co takiego dzieje się w Kościele i społeczeństwie, że uznaliśmy to za konieczne?
Dr Amy Hamilton:
Z mojej perspektywy, Carl Trueman trafnie zauważył, że postęp technologiczny sprawił, iż konsekwencje grzechu stały się mniej widoczne. Ludzie przestali dostrzegać, dlaczego Bóg zabrania pewnych rzecz
Dr Jennifer Roback-Morse:
Czyli sugerujesz, że technologia i zmiany społeczne zaciemniły moralne konsekwencje pewnych zachowań?
Dr Amy Hamilton:
Tak, zwłaszcza że przez ostatnie 60 lat żyjemy w epoce rewolucji seksualnej. Społeczeństwo coraz bardziej skupia się na indywidualnej autonomii, zamiast na dobru wspólnym, którym są trwałe małżeństwa i stabilne rodziny.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To prawda. Zachodnia kultura zdaje się odrzucać ideę cierpienia jako części ludzkiego doświadczenia. Unikamy krzyża za wszelką cenę.
Dr Amy Hamilton:
Dokładnie. Wierzymy, że nauka rozwiąże wszystko, co prowadzi do scjentyzmu – przekonania, że można znaleźć „obiektywne” dane, które unieważnią tysiącletnie nauczanie judeochrześcijańskie.
Dr Jennifer Roback-Morse:
I w efekcie ludzie zaczynają opierać swoją moralność wyłącznie na osobistym doświadczeniu.
Dr Amy Hamilton:
Tak. Mówią: „Moje doświadczenie mówi, że odnajduję szczęście w związku jednopłciowym, więc kto ma prawo mi to odbierać?”. Tymczasem nie chodzi o osądzanie, lecz o poszukiwanie prawdziwego ludzkiego spełnienia.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Właśnie! Kiedy ktoś mówi: „Moje doświadczenie pokazuje, że mogę być szczęśliwy, zmieniając płeć”, warto zapytać: „A jaki wpływ ma to na twoją rodzinę? Na twoje dzieci? Na społeczeństwo?”. Rewolucja seksualna ignoruje te konsekwencje.
Dr Amy Hamilton:
Tak. Próbuje zmienić ludzką naturę, ale to niemożliwe. Można pewne rzeczy maskować, można coś przykryć technologią, ale ostatecznie prawda o człowieku i jego potrzebach wypłynie na powierzchnię.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Zgadzam się. Przejdźmy teraz do Twojego osobistego wkładu w książkę. Opowiadasz w niej swoją historię. Czy możesz się nią podzielić?
Dr Amy Hamilton:
Oczywiście. Moja historia zaczyna się od momentu narodzin. Zostałam poczęta latem 1969 roku, w samym środku rewolucji seksualnej, a następnie oddana do adopcji przez biologiczną matkę. Trafiłam do kochającej chrześcijańskiej rodziny dzięki Buckner Baptist Home w Dallas.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Czy już wtedy czułaś się jakoś zagubiona w swojej tożsamości?
Dr Amy Hamilton:
Nie od razu, ale z czasem zaczęłam zmagać się z poczuciem odrzucenia. To wpłynęło na moją tożsamość i sposób, w jaki budowałam relacje. W końcu weszłam w środowisko LGBT, bo wydawało mi się, że tam znajdę akceptację.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Co sprawiło, że zaczęłaś to kwestionować?
Dr Amy Hamilton:
Stopniowo zaczęłam dostrzegać, że to, co wydawało się spełnieniem, w rzeczywistości mnie nie wypełniało. Zaczęłam szukać głębszej prawdy i odkryłam, że nauczanie Kościoła nie jest opresyjne, lecz prowadzi do prawdziwego szczęścia.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Dlaczego więc niektórzy twierdzą, że nauczanie Kościoła jest błędne?
Dr Amy Hamilton:
Wielu ludzi patrzy na swoje życie w bardzo krótkiej perspektywie – „tu i teraz”. Ale jeśli spojrzymy na skutki długoterminowe, zobaczymy, że życie zgodne z nauczaniem Kościoła prowadzi do większego dobra. W książce omawiamy różne aspekty tego zagadnienia – od życia rodzinnego, przez konsekwencje rewolucji seksualnej, po kwestie bioetyczne jak zapłodnienie in vitro.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To ciekawe. Czyli mówisz, że nawet osoby spoza Kościoła mogą dostrzec, że niektóre rozwiązania – na przykład zapłodnienie in vitro – niosą ze sobą poważne konsekwencje etyczne i społeczne?
Dr Amy Hamilton:
Tak. Nawet niektóre wspólnoty protestanckie, jak południowi baptyści, zaczęły dostrzegać problemy związane z in vitro. To pokazuje, że prawda, którą głosi Kościół katolicki, jest uniwersalna. Nie jest kwestią opinii – jest czymś, co prowadzi do dobra całego społeczeństwa.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To bardzo ważne spostrzeżenie. Wspomniałaś wcześniej, że żyjemy w kulturze, w której doświadczenie jednostki zaczęło dominować nad obiektywną prawdą.
Dr Amy Hamilton:
Tak. Dziś mówi się: „Moje osobiste doświadczenie jest najważniejsze”, ale często pomija się doświadczenia innych. Na przykład mężczyzna może zdecydować, że „odnalazł swoje prawdziwe ja” jako kobieta – ale co z jego żoną? Co z jego dziećmi? One też mają prawo do swojego głosu.
Dr Jennifer Roback-Morse:
I to właśnie pokazuje, jak rewolucja seksualna próbuje redefiniować ludzką naturę.
Dr Amy Hamilton:
Tak, a my – zarówno w tej książce, jak i w całej tradycji chrześcijańskiej – mówimy jasno: to niemożliwe. Ludzka natura jest czymś, co należy szanować, a nie próbować zmieniać według własnych pragnień.
Wychowałam się w domu baptystów. Byłam za to bardzo wdzięczna – od najmłodszych lat uczyłam się Biblii i znałam Jezusa. Ale jednocześnie nosiłam w sobie pierwotną ranę, o której dziś mówi się coraz więcej, choć w latach siedemdziesiątych traktowano ją inaczej.
W tamtych czasach uważano, że dziecko można po prostu oddać nowej rodzinie i nie będzie to miało większego znaczenia. Oczywiście to nieprawda. To również narusza ludzką naturę.
Ta rana była we mnie tak głęboka, że nawet jej nie pamiętam. Dzięki Bogu moi rodzice zawsze mówili mi, że jestem adoptowana. Kiedy naprawdę zrozumiałam, co to znaczy, poczułam ogromną tęsknotę za moją biologiczną matką. Podchodziłam do różnych kobiet i pytałam, czy to one nią są.
Moja mama wspomina, że jako dziecko zdarzało mi się zadawać to pytanie różnym kobietom – wolontariuszce w Szkole Biblijnej, mojej nauczycielce gry na pianinie. Nawet dzwoniono do mojej mamy, pytając, czy wszystko ze mną w porządku.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Chciałabym się tutaj na chwilę zatrzymać, bo to ważny temat. Nie każde adoptowane dziecko ma takie odczucia jak Ty, Amy. Ale jako społeczeństwo nie możemy organizować naszych instytucji tak, jakby to nigdy nikogo nie obchodziło. Nie możemy udawać, że ten temat nie istnieje, tylko dlatego, że nie każdy go przeżywa w ten sam sposób.
Dr Amy Hamilton:
Tak, i myślę, że problem polega na tym, że nie przyznaje się do istnienia traumy adopcyjnej. Ludzie chcą natychmiast przeskoczyć do świętowania – „Jakie to piękne, że dziecko znalazło rodzinę!”. Oczywiście adopcja jest piękną odpowiedzią na trudną sytuację, jest aktem odkupienia. Ale trzeba przyznać, że to jednocześnie ogromny ból – kobieta rodzi dziecko, a potem oddaje je komuś innemu. To nie jest coś, co można po prostu pominąć.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Zgadza się. To, że adopcja jest czymś dobrym, nie oznacza, że nie niesie za sobą trudnych konsekwencji.
Dr Amy Hamilton:
Dokładnie. Jestem wdzięczna za adopcję, ale nie można mówić, że to nie ma znaczenia. Zaprzeczanie temu, jak zostaliśmy stworzeni, prowadzi do dalszych problemów.
Ludzie często nie zdają sobie sprawy, że kiedy minimalizujemy traumę związaną z adopcją w tradycyjnych rodzinach, w pewnym sensie torujemy drogę do zaprzeczania biologicznym więziom w ogóle. Jeśli twierdzimy, że biologia nie ma znaczenia w przypadku adopcji, to łatwo dojść do wniosku, że nie ma znaczenia również w przypadku innych struktur rodzinnych.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Biologia ma znaczenie.
Dr Amy Hamilton:
Tak. I badania to potwierdzają. To nie znaczy, że każdy adoptowany człowiek musi odczuwać ból, ale fakt, że wielu z nas go doświadcza, nie powinien być ignorowany. To nie jest naturalny porządek rzeczy, to konsekwencja zepsucia świata. Na szczęście Bóg przynosi odkupienie.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Wspomniałaś o adopcji jako jednym z kluczowych czynników wpływających na Twoją historię. Jakie było drugie doświadczenie, które na Ciebie wpłynęło?
Dr Amy Hamilton:
W wieku 10 lat byłam wykorzystywana seksualnie przez męża mojej ciotki, kiedy spędzałam lato u mojej babci.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To straszne…
Dr Amy Hamilton:
Tak. I te dwa wydarzenia – adopcja i wykorzystywanie – wyraźnie przyczyniły się do mojego pociągu do osób tej samej płci. Oczywiście nie twierdzę, że każdy, kto doświadcza takich rzeczy, przechodzi tę samą drogę. Ale dla mnie ten związek był bardzo jasny.
To trochę jak ze szklanką – jeśli dwie szklanki spadną ze stołu i jedna się stłucze, a druga nie, nie możemy powiedzieć, że upadek nie miał znaczenia, tylko dlatego, że jedna przetrwała.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Rozumiem. Nie próbujesz uniwersalizować swojego doświadczenia, ale wskazujesz na pewne wzorce, które są potwierdzone badaniami.
Dr Amy Hamilton:
Dokładnie. Badania konsekwentnie pokazują, że osoby, które identyfikują się jako LGBT lub angażują się w zachowania homoseksualne, częściej miały trudne doświadczenia w dzieciństwie.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Ludzie często mówią: „Nie myl korelacji z przyczynowością”.
Dr Amy Hamilton:
Tak, ale kiedy przyjrzymy się mechanizmom, które za tym stoją, zobaczymy, że związek przyczynowy jest bardzo prawdopodobny. Historia, w której trudne dzieciństwo prowadzi do problemów z tożsamością, jest bardziej logiczna niż twierdzenie, że to przypadek.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To bardzo ważne spostrzeżenie. Ale wróćmy do Ciebie jako dziecka. Jak te doświadczenia wpłynęły na Twoją psychikę? Jak przeszłaś od tych wydarzeń do pociągu do osób tej samej płci?
Dr Amy Hamilton:
Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałam. Po prostu pewnego dnia to się stało.
Miałam 12 lat i byłam na spotkaniu grupy młodzieżowej w moim kościele. Siedziałam oparta o kanapę, a moje długie włosy spływały na plecy. Obok mnie usiadła młoda, zamężna kobieta, której dobrze nie znałam. W pewnym momencie zaczęła bawić się moimi włosami.
I wtedy coś się we mnie przełamało. Poczułam falę emocji tak silnych, że mnie to przeraziło. To uczucie było intensywne i przytłaczające, jakby pochodziło z samej głębi mojej duszy.
Byłam zdezorientowana i przestraszona. Po latach zamknięcia w sobie nagle coś się we mnie obudziło.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To musiało być dla Ciebie bardzo trudne.
Dr Amy Hamilton:
Tak. W tamtym momencie nie było to jeszcze uczucie seksualne, ale było w tym coś intensywnego, rodzaj siły, którą dziś nazwałabym przyciąganiem.
Wkrótce potem zaczęłam zauważać, że podobne emocje pojawiają się wobec moich koleżanek z klasy. To było przerażające. Nie wiedziałam, co z tym zrobić.
Tym bardziej, że moje doświadczenie wykorzystywania seksualnego trzymałam w tajemnicy aż do 15. roku życia.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Czy ktoś w Twojej rodzinie wiedział?
Dr Amy Hamilton:
Nie. Dopiero kiedy moja starsza kuzynka, pasierbica mojego oprawcy, powiedziała, że ją też wykorzystywał, prawda zaczęła wychodzić na jaw.
Rodzina zaczęła zadawać pytania. Okazało się, że były inne ofiary. Mężczyzna, który mnie skrzywdził, ożenił się ponownie z moją ciotką i przez lata wykorzystywał dzieci.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To musiało być dla Ciebie ogromne obciążenie psychiczne.
Dr Amy Hamilton:
Tak. W wieku 15 lat moja mama zapytała mnie wprost: „Czy on coś ci zrobił?”. Odpowiedziałam tylko „tak” i dodałam, że nie chcę nigdy więcej o tym mówić.
Ale trauma już wtedy miała na mnie ogromny wpływ. Odkąd skończyłam 10 lat, pisałam poezję samobójczą, zmagałam się z depresją i nie miałam pojęcia, jak sobie z tym radzić.
To były lata 80., nikt nie mówił otwarcie o takich rzeczach. Czułam się samotna i zagubiona.
Dr Jennifer Roback-Morse:
I wtedy zaczęłaś się buntować?
Dr Amy Hamilton:
Tak. Zaczęłam szukać sposobu na ucieczkę od tego wszystkiego. W 1985 roku, mając 15 lat, obcięłam włosy na bardzo krótko.
Najpierw zgoliłam połowę głowy na obozie kościelnym – chciałam zrobić coś radykalnego. Moja mama była w szoku. Potem, kiedy włosy zaczęły odrastać, poszłam do stylistki, a ona powiedziała, że jedynym sposobem na wyrównanie fryzury jest całkowite skrócenie włosów.
Zrobiłam to. I pokochałam to.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Czy gdybyś była nastolatką dzisiaj, myślisz, że ktoś by Ci zasugerował, że jesteś osobą transpłciową?
Dr Amy Hamilton:
Bez wątpienia. W tamtym czasie noszenie krótkich włosów było tylko oznaką buntu, ale dzisiaj mogłoby to zostać zinterpretowane zupełnie inaczej.
Byłam zagubiona, a świat nie dawał mi odpowiedzi. Szukałam jakiejś tożsamości, która pozwoliłaby mi zrozumieć siebie.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To musiało być dla Ciebie niezwykle trudne. Jak zareagowałaś, gdy prawda zaczęła wychodzić na jaw?
Dr Amy Hamilton:
Byłam przerażona. Przez lata trzymałam to w tajemnicy, próbując z tym żyć sama. Ale kiedy moja kuzynka odważyła się powiedzieć, co ją spotkało, nagle cała rodzina zaczęła zadawać pytania.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Czy ktoś zapytał Cię wprost, czy też byłaś ofiarą?
Dr Amy Hamilton:
Tak. Zaczęto pytać, czy ktoś jeszcze był molestowany. Pamiętam ten moment – napięcie, spojrzenia, czekanie na odpowiedź. W końcu przyznałam, że tak.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To musiało być ogromne obciążenie psychiczne.
Dr Amy Hamilton:
Tak. Dowiedzieliśmy się, że przede mną były inne ofiary. Ten człowiek ożenił się ponownie z moją ciotką i przez lata wykorzystywał dzieci.
Było to dla mnie przytłaczające. Czułam, jak rośnie we mnie chaos. Im bardziej dorastałam, tym bardziej byłam zagubiona – moje fascynacje i emocje rosły, a wraz z nimi dezorientacja. Nie wiedziałam, co z tym wszystkim zrobić.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To musiało być ogromne emocjonalne obciążenie. Jak się wtedy czułaś?
Dr Amy Hamilton:
Byłam przytłoczona. Dowiedzieliśmy się, że przede mną były inne ofiary, a on poślubił moją ciotkę i kontynuował swoje czyny.
W miarę dojrzewania czułam, że moja dezorientacja tylko się pogłębia. Czułam się rozdarta – moje emocje i fascynacje stawały się coraz silniejsze, a jednocześnie miałam przekonanie, że coś jest nie tak.
Kiedy miałam 15 lat, moja mama zapytała mnie wprost: „Czy coś ci zrobił? Czy coś się stało?”. Odpowiedziałam tylko: „Tak. I nigdy więcej nie chcę o tym rozmawiać”.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Czy poczułaś ulgę po tym wyznaniu?
Dr Amy Hamilton:
Nie. Wręcz przeciwnie – w tamtym czasie byłam już przepełniona bólem. Pisałam poezję samobójczą od 10. roku życia, moje myśli były mroczne, a ja nie widziałam dla siebie drogi wyjścia.
Były lata 80., więc nikt o tym nie mówił. Wiedziałam tylko jedno: „Nie mogę być lesbijką”.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Więc czułaś, że coś jest nie w porządku, ale nie miałaś żadnego kontekstu, w którym mogłabyś to zrozumieć?
Dr Amy Hamilton:
Tak. Nie było miejsca na rozmowę o tym, co czułam. Nie miałam z kim o tym porozmawiać. Byłam samotna, zagubiona i coraz bardziej zbuntowana.
Im bardziej te uczucia rosły, tym bardziej próbowałam odnaleźć siebie. W 1985 roku, mając 15 lat, obcięłam włosy na bardzo krótko.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To była oznaka buntu?
Dr Amy Hamilton:
Tak, i jednocześnie coś, co dawało mi poczucie kontroli. Na obozie kościelnym zgoliłam połowę głowy – chciałam zrobić coś radykalnego. Kiedy wróciłam do domu, moja mama była przerażona.
Włosy zaczęły odrastać nierówno, więc poszłam do stylistki. Powiedziała mi, że jedyną opcją jest całkowite skrócenie ich.
I wtedy to zrobiłam. I pokochałam to.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Zatrzymajmy się na chwilę. To, co mówisz, jest niezwykle ważne.
Dr Amy Hamilton:
Tak… Wtedy nie potrafiłam tego nazwać, ale moje zachowanie było próbą odnalezienia siebie. Kiedy obcięłam włosy, poczułam coś, czego nie umiałam opisać.
Byłam chłopczycą, ale nie wiedziałam, co to naprawdę znaczy. Moja mama, o dziwo, naprawdę lubiła moją krótką fryzurę, co tylko pogłębiało moje wewnętrzne zamieszanie.
Dr Jennifer Roback-Morse:
I to prowadziło cię w określoną stronę?
Dr Amy Hamilton:
Tak. Potem przyszedł moment, który był dla mnie przełomowy – założyłam smoking na potańcówkę bożonarodzeniową i żałowałam, że nie mogę zabrać na nią dziewczyny.
Wtedy to we mnie uderzyło. Byłam tak blisko, by naprawdę w to wejść. Widziałam siebie idącą w tym kierunku, ale jednocześnie coś we mnie wołało: „Nie, to nie jest twoja droga”.
A potem wszystko wymknęło się spod kontroli. Miałam 15 lat i nawet nie byłam w pełni świadoma tego, kim jestem, a cała szkoła zaczęła mówić, że jestem lesbijką.
Dr Jennifer Roback-Morse:
I jak na to zareagowałaś?
Dr Amy Hamilton:
Byłam przerażona. To nie tak, że już wiedziałam, co czuję, albo że chciałam to ogłosić. Ale teraz wszyscy mówili to za mnie. Czułam się, jakby moje rany po prostu krzyczały i krzyczały, a cały świat to widział.
Dr Jennifer Roback-Morse:
I nikt nie rozpoznał, co się z tobą naprawdę działo?
Dr Amy Hamilton:
Dokładnie. Ogłaszałam potrzebę, ale nikt jej nie dostrzegał. Dzisiaj, gdybym przechodziła przez to samo, z łatwością ktoś powiedziałby: „Jesteś osobą transpłciową” i zaproponował mi hormony albo inne rozwiązania.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Bo w twoim nastoletnim umyśle ubieranie się jak chłopak było próbą rozwiązania czegoś, prawda?
Dr Amy Hamilton:
Tak. W jakiś sposób to miało sens, ale jednocześnie nie rozwiązywało prawdziwego problemu.
I właśnie to chciałabym powiedzieć rodzicom i opiekunom – jeśli masz w swoim życiu młodą osobę, która zaczyna eksperymentować z wyglądem, zachowaniem, nie skacz od razu do wniosku: „To na pewno transpłciowość” czy „To na pewno orientacja homoseksualna”. Zamiast tego zapytaj: „Co naprawdę próbujesz mi powiedzieć?”.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Dokładnie. I jeśli wtedy ktoś by ci to powiedział, myślisz, że twoja historia potoczyłaby się inaczej?
Dr Amy Hamilton:
Z pewnością. Ale tak się nie stało.
Czułam się upokorzona i zagubiona. Moi rodzice byli wspaniałymi ludźmi, ale nie wiedzieli, co robić. Nie otrzymali w dzieciństwie narzędzi, które pozwoliłyby im mi pomóc.
A ja nie wiedziałam, gdzie szukać odpowiedzi.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Więc szukałaś rozwiązania w jedyny sposób, jaki znałaś…
Dr Amy Hamilton:
Tak. I bardzo mi przykro to mówić, ale w tamtym momencie, kiedy czułam się tak przytłoczona, zaczęłam słuchać tych szeptów w mojej głowie.
To było jak głos, który mówił: „Musisz znaleźć sposób, żeby to udowodnić. Musisz coś zrobić”.
Więc postanowiłam przespać się z chłopakiem – żeby pokazać sobie i wszystkim innym, że nie jestem lesbijką.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To musiało być straszne.
Dr Amy Hamilton:
Tak. Myślałam, że to coś zmieni, ale tylko pogorszyło sprawę.
To było jak moment, w którym myślałam, że udowodnię sobie coś, a zamiast tego jeszcze bardziej się pogubiłam. I zgodnie z tym, co dziś wiemy z badań, aktywność seksualna nastolatków – niezależnie od orientacji – dramatycznie zwiększa ryzyko depresji i myśli samobójczych.
Dr Jennifer Roback-Morse:
A to właśnie stało się z tobą?
Dr Amy Hamilton:
Tak. Moje skłonności samobójcze były wtedy silniejsze niż kiedykolwiek.
I wtedy… wtedy wkroczył Bóg.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To musiał być dla ciebie niezwykle przełomowy moment.
Dr Amy Hamilton:
Tak, naprawdę. Dorastałam w kościele, ale wtedy, w tamtej chwili, po raz pierwszy naprawdę poczułam wyraźne wezwanie Boga. Jakby mówił: „Kocham cię tam, gdzie jesteś. Jestem dla ciebie. Umarłem za ciebie, zmartwychwstałem dla ciebie i chcę, żebyś była moja”.
I właśnie wtedy – zbuntowana, zagubiona nastolatka, pełna sprzecznych emocji i przyciągana do osób tej samej płci – oddałam swoje życie Chrystusowi.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To było nagłe, jedno wielkie objawienie?
Dr Amy Hamilton:
To było jak zwrot o 180 stopni. Prawdziwe nawrócenie. Nagle poczułam, że przechodzę ze śmierci do życia, że Bóg naprawdę mnie kocha i chce mnie prowadzić.
Ale byłam młoda i wtedy jeszcze nie rozumiałam, że to nie oznacza, iż wszystkie moje problemy nagle znikną.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Co masz na myśli?
Dr Amy Hamilton:
Źle rozumiałam 2 List do Koryntian 5,17: „Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto stało się nowe.”
Pomyślałam, że skoro jestem teraz chrześcijanką, to mój pociąg do osób tej samej płci po prostu zniknie. Że wszystko, z czym się zmagałam, zostanie natychmiast rozwiązane.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Ale tak się nie stało…
Dr Amy Hamilton:
Nie, nie stało się. Pan był tam, czekał, chciał pracować w moim życiu, chciał mi pomóc – ale ja nie wiedziałam, jak do tego podejść.
Wiedziałam tylko jedno: będę próbowała podążać za Chrystusem.
Ale kiedy te uczucia zaczęły powracać, byłam zagubiona. Nie wiedziałam, gdzie szukać pomocy.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Czy wtedy zaczęłaś szukać odpowiedzi w Kościele?
Dr Amy Hamilton:
Próbowałam. Ale w tym czasie temat orientacji seksualnej coraz częściej pojawiał się w kulturze.
Pamiętam jeden moment – siedziałam w kościele, miałam 16 lat, i nagle mój pastor po raz pierwszy poruszył temat homoseksualizmu.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Jak na to zareagowałaś?
Dr Amy Hamilton:
Zapadałam się coraz niżej w ławce. Czułam, że to dotyczy mnie, że to jest coś, z czym mierzę się już od czterech lat.
Ale nie miałam odwagi podnieść głowy. Nie wiedziałam, co z tym zrobić, nie wiedziałam, do kogo się zwrócić.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Więc usłyszałaś w kościele, że homoseksualizm jest zły, ale nie usłyszałaś nic o miłości Boga do osób zmagających się z tym?
Dr Amy Hamilton:
Dokładnie. Usłyszałam prawdę – że to jest grzech, że to nie pochodzi od Boga i nie prowadzi do ludzkiego rozkwitu. I to jest prawda.
Ale nie było żadnego miejsca na rozmowę, na zrozumienie. Nie było miejsca na „wiemy, że to trudne, jesteśmy tu dla ciebie, chcemy ci pomóc”.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Myślisz, że dlatego nikt nie ujawniał swoich zmagań?
Dr Amy Hamilton:
Zdecydowanie. Nikt nie powiedziałby w tamtym kościele: „To jest coś, z czym się mierzę”. Bo dokąd miałby pójść? Ja nie miałam dokąd pójść. Więc po prostu wszystko stłumiłam.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Ale to nie mogło trwać wiecznie.
Dr Amy Hamilton:
Nie. W końcu to doprowadziło mnie do momentu, w którym poddałam się.
Nie mówię, że nie miałam wyboru, ale na studiach po prostu odpuściłam.
Powiedziałam sobie: „Próbowałam być chrześcijanką. Próbowałam podążać za Bogiem, ale jestem po prostu taka, jaka jestem”.
Więc weszłam w styl życia lesbijek.
I poczułam się… wolna. Poczułam się szczęśliwa.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Bo grzech może dawać chwilowe poczucie wolności, prawda?
Dr Amy Hamilton:
Tak, w grzechu jest przyjemność – przez jakiś czas.
I to właśnie zrobiłam. Po prostu odłożyłam na bok całe chrześcijańskie nauczanie.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Czy miałaś wtedy kontakt z kościołem?
Dr Amy Hamilton:
Nie. Był jeden niewielki zbór afirmujący homoseksualizm, ale reszta kościołów w mieście była jasna – „To nie pochodzi od Boga, to nie jest właściwe”.
Więc odsunęłam się od wszystkiego.
Odeszłam od Boga i poszłam prosto w ramiona kobiety.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Ale Duch Święty wciąż w tobie działał?
Dr Amy Hamilton:
Tak. Dzięki Bożej łasce nadal przekonywał mnie o grzechu.
Biblia mówi, że Duch Święty przekonuje o grzechu, sądzie i sprawiedliwości – i ja o tym wiedziałam.
W głębi duszy czułam, że robię coś złego.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Ale to nie wystarczyło, żebyś zawróciła?
Dr Amy Hamilton:
Nie, bo przyjemność była zbyt silna.
Czułam się wolna. Nie musiałam się nikomu tłumaczyć, nie musiałam udawać, mogłam być, kim chciałam.
I robiłam to, co chciałam.
Ale wtedy, w tym samym czasie, zaczęłam szukać mojej biologicznej matki.
I to był kolejny krok w tej historii…
Dr Jennifer Roback-Morse:
Amy, to, co mówisz, jest niesamowite. Widzimy w tym głęboką duchową podróż, ale także walkę, przez którą przeszłaś.
Dr Amy Hamilton:
Tak… Ta walka była realna i intensywna. Po tym, jak odnalazłam moją biologiczną matkę i doświadczyłam odrzucenia, czułam się kompletnie rozbita. To było, jakby otworzyła się we mnie otchłań, której nigdy nie da się wypełnić.
Ale właśnie wtedy, w tym głębokim bólu i poczuciu pustki, Bóg przyszedł do mnie i powiedział: „Jestem źródłem twojej istoty. Jestem twoim Ojcem. Nigdy nie było chwili w całej wieczności, w której bym cię nie kochał”.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To musiało być przełomowe.
Dr Amy Hamilton:
Tak, ale nie oznaczało to natychmiastowego uzdrowienia. Wciąż wierzyłam w kulturowe kłamstwo: „Raz gej, zawsze gej”. Wierzyłam, że homoseksualność to moja tożsamość, że nie mogę jej porzucić.
Chciałam pokutować, chciałam podążać za Jezusem, ale nie wiedziałam, jak zostawić coś, co uważałam za część siebie.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Jak więc doszło do zmiany?
Dr Amy Hamilton:
To był proces. Pewnego dnia natknęłam się na program telewizyjny o „prawach gejów”. Mieli tam segment o chrześcijanach, którzy odchodzili od homoseksualnego stylu życia.
Byli pokazywani jako głupcy, ale jedna kobieta powiedziała coś, co mną wstrząsnęło. Dziennikarz zapytał ją: „Gdybyś mogła wybrać, wolałabyś być z mężczyzną czy z kobietą?”.
A ona spojrzała na niego i odpowiedziała: „Wybieram Jezusa”.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To cię uderzyło.
Dr Amy Hamilton:
Tak! Pomyślałam: „To mogę zrobić!”. Nie mogłam powiedzieć, że nie wybrałabym kobiety. 100% mnie chciało być z kobietą. Ale mogłam wybrać Jezusa.
I tak zrobiłam.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Ale to nie oznaczało, że pokusy zniknęły, prawda?
Dr Amy Hamilton:
Nie, wcale. Wręcz przeciwnie – zaczęłam doświadczać intensywnych duchowych zmagań. Pożądanie stało się jak sztorm, jakby chciało wyrwać mnie z obranej ścieżki.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Myślisz, że to było coś, czego nie doświadczyłaś wcześniej, bo wtedy po prostu poddawałaś się tym pragnieniom?
Dr Amy Hamilton:
Dokładnie. Wcześniej nie musiałam z tym walczyć – po prostu się temu poddawałam. Teraz jednak wybrałam inną drogę i nagle czułam, jakby całe piekło chciało mnie od tego odciągnąć.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Ale mimo tego nie zawróciłaś.
Dr Amy Hamilton:
Nie, bo wiedziałam, że Jezus jest wart wszystkiego. I to była moja jedyna pewność.
Dr Jennifer Roback-Morse:
To, co mówisz, jest tak ważne. Bo dziś wielu ludzi mówi: „To jest twoja tożsamość, nie możesz tego zmienić”. A ty pokazujesz, że to nie jest prawda.
Dr Amy Hamilton:
Tak, i to jest coś, co musimy mówić głośno – homoseksualność nie definiuje człowieka. Moje uczucia nie były moją tożsamością. Moja prawdziwa tożsamość była w Chrystusie.
Dr Jennifer Roback-Morse:
Amy, dziękuję ci za to świadectwo. Chciałabym, żebyśmy porozmawiały dalej o tym, jak wyglądało twoje życie po tym wyborze Jezusa, ale na razie zostawmy naszych słuchaczy z tym mocnym przesłaniem: można wybrać Jezusa ponad wszystko.
Dr Amy Hamilton:
Tak. I On jest tego wart.
—
Spodobał Ci się ten artykuł? Zarejestruj się na forum i zobacz teksty dostępne tylko po zalogowaniu!
Za: