Mimo że jestem dumnym z siebie pesymistą, to potrafię też dostrzec optymistyczne wydarzenia. Oczywiście trochę inaczej niż robi to optymista, który najczęściej przegapia smutne sprawy 🤬 I takie optymistyczne wydarzenia potrzebne są dla każdego pesymisty, podobnie jak trochę pesymizmu uszlachetniłoby każdego optymistę.
W piątek nie udało mi się złożyć życzenia kobietom z którymi pracuję. Zresztą podobnych życzeń nie złożyłem też na orgu. Miałem trudności z ogarnięciem kotła w którym tutaj siedzimy. No i w poniedziałek smęcę tej mojej piękniejszej części ludzkości, a one nic. Zadowolone że każdego dnia ich dobrze traktujemy i że to tak naprawdę ma znaczenie. Proszę, nie spodziewałem się czegoś takiego, a przecież taki pesymista jak ja wszystkiego powinien się spodziewać 😮