krzysztof12 jaki patent to chyba ci sie pomyliło w tedy nie bylo chrzescijan Jezus nauczał żydów a nie chrześcijan
Kogo uczył Jezus nie wiemy. Wiemy że ani jedna księga NT, ani jeden apokryf nie przetrwały po aramejsku, bo były od razu pisane po grecku. Po grecku, owszem, mówili Żydzi, ale tylko emigranci. Posługiwali się grecką wersją ST, było tam znacznie więcej ksiąg niż w Biblii hebrajskiej, niektóre powstały od razu po grecku. Dziś Żydzi i protestanci je odrzucają. Ale my też wielu ksiąg nie przyjęliśmy do kanonu. Didache cieszy się wielkim autorytetem, ale Kościół nie uważa tego pisma za natchnione, zupełnie bez sensu. Ewangelia Tomasza jest wierniejsza historycznemu nauczaniu Jezusa niż reszta NT, jest to najstarsza księga, ale za to przesycona gnostycką herezją, naprawdę nie wiadomo co z nią zrobić. Judasz oddał pieniądze, powiesił się a potem napisał swoją Ewangelię. Jak wi8dzisz nie taki kij prosty.
Naprawdę wierzysz że królewna albo księżniczka z rodu Dawida wyszła za cieślę lub stolarza? Że w starożytności ktoś wyłowił z jeziora wszystkie ryby?
Św. Jan Ewangelista nazywa Jezusa Lucyferem, utożsamia go z Wenus. Wenus to Afrodyta, bogini, kobieta nie facet. Służyć Afrodycie znaczy oddawać żonie to co jej się słusznie należy. Chodzi o miłość typu Eros, na wskroś zmysłową.
Teoretycznie jest możliwe że Annasz, Kajfasz, Piłat, Herod i Józef z Arymatei zawiązali spisek, Piłat uślicznił Barabasza zgodnie z instrukcją z ksiąg Izajasza, tak żeby wyglądał jak nie-boskie stworzenie. Chrystusa uwięził, jak Sikorskiego w Gibraltarze. Barabasz był niebezpieczny, nie mógł go wypuścić, Jezus otwarcie grozi Piłatowi że jak coś pójdzie nie tak to Kaligula może odczuć rozczarowanie i frustrację, a tego w Izraelu nikt nie chciał, prawda?
Po Zmartwychwstaniu wewnątrz starszyzny żydowskiej wciąż działa silne lobby chrześcijańskie, przypomnij sobie Gamaliela, nauczyciela Pawła. Paweł urodził się na Półwyspie Apenińskim, ki anioł zaniósł go na Bliski Wschód? Może posłano po niego? 2 najważniejsze listy są na pewno jego: do Rzymian i do Galatów. Obydwa takie same, to ulubione pisma Lutra, bo obalają teorię zbawiania się bez Bożej pomocy.
Łukasz nie jest Ewangelistą, pisał pod dyktando Maryi, psychika stojąca za tym tekstem to psychika kobieca, b. wrażliwa. Sama Maryja dokumentnie sfałszowała ewangelię dzieciństwa, nie mogła się mylić, zrobiła to celowo.