Rozmowa z nastolatkami ujawnia ukryte wyrafinowanie w korzystaniu z mediów. Zamiast tego możemy się od nich czegoś nauczyć.
Jest piątkowe południe, a ja siedzę w pokoju z około tuzinem nastolatków w międzynarodowej szkole w Oslo w Norwegii. Rozmawiamy o tym, jak i dlaczego używają TikTok, cyfrowej aplikacji do udostępniania wideo. Panuje luźna atmosfera: chociaż technicznie jestem badaczem mediów, a oni są technicznie moimi uczestnikami badań, ta grupa 16- i 17-latków żartuje ze sobą i ze mną, rozmawiając o roli TikTok w ich codziennym życiu. Jest piękny dzień - ciepły i letni - i wszyscy, łącznie ze mną, są w zabawnym weekendowym nastroju.
„Nie wiem, trochę trudno opisać to, co widzę na mojej stronie Dla Ciebie” - mówi jeden z moich uczestników.
„Tak, to jest jak…” inny z nich robi pauzę, szukając odpowiedniego słowa. „To głównie zgnilizna mózgu, wiesz?”.
Nie wiem. To moje pierwsze wprowadzenie do terminu „zgnilizna mózgu”. Zakłopotany pytam ich, co to znaczy. Śmiejąc się, opisują to jako „słowo Gen Alpha”, które odnosi się do „głupich rzeczy”, które widzą na swoich głównych kanałach TikTok (które są nazywane, dla tych, którzy nie są w aplikacji, stronami For You lub FYP).
„To rzeczy, które są głupie, jak gnicie mózgu. Memy i po prostu przypadkowe rzeczy”. Jedna z uczestniczek pokazuje mi film na swoim telefonie jako przykład, podczas gdy inni się przyglądają. To, co widzę na ekranie - absurdalna, słabo animowana kolorowa postać tańcząca w stylu drag queen - wygląda dla mnie jak nonsens i mówię to. To sprawia, że wszyscy śmieją się jeszcze mocniej.
Zgnilizna mózgu: głupie, bezmyślne treści internetowe (choć głównie TikTok). Może się to wydawać głupim slangiem, ale jako badacz uważam, że ta nowa terminologia dla nastolatków może nam powiedzieć coś ważnego o tym, jak młodsze pokolenie zarządza swoim życiem medialnym.
Pochodzenie terminu brain rot nie jest do końca jasne. Niektóre strony internetowe sugerują, że pochodzi on z gry wideo The Elder Scrolls V: Skyrim z 2011 roku, w której postacie mogą zarazić się chorobą znaną jako zgnilizna mózgu. Kilka medycznych serwisów informacyjnych i stron internetowych prywatnych instytucji leczniczych sugeruje, że zgnilizna mózgu jest prawdziwym stanem zdrowia psychicznego, który rozwija się w wyniku nadmiernej ekspozycji na treści online, z objawami obejmującymi zmniejszoną koncentrację uwagi i letarg.
Jednak pomimo tych wątpliwych historii pochodzenia, większość źródeł - w tym nastoletni uczestnicy mojego badania TikTok - zgadza się, że zgnilizna mózgu jest po prostu jednym z wielu slangowych terminów wyłonionych i spopularyzowanych przez obecne pokolenie dzieci i młodych nastolatków, Generację Alpha, którzy urodzili się między 2010 rokiem a dniem dzisiejszym. „Gen Alpha jest w wieku jego młodszego brata” - wyjaśnia jeden z moich uczestników, odnosząc się do swojej 17-letniej przyjaciółki, która ma 10-letnie rodzeństwo. „Ale teraz często używamy tego słowa. Zgnilizna mózgu, wiesz? Niezależnie od tego, jak jest ono rozumiane w innych miejscach w sieci, dla tych nastolatków można je zdefiniować po prostu jako treści online (filmy, obrazy itp.), które są tak bezsensowne, banalne lub głupie, że wydaje się, że gniją w mózgu.
Oczywiście, nie każda zgnilizna mózgu jest sobie równa. Pojawiły się kategorie gnicia mózgu: od stosunkowo nieszkodliwej, ale szalenie popularnej serii Skibidi Toilet stworzonej przez Aleksieja Gierasimowa, która zawiera animacje ludzkiej głowy obracającej się w toalecie, po potencjalnie problematyczne treści, takie jak filmy „looksmaxxing”, w których osoby podejmują ekstremalne wysiłki, aby zmaksymalizować pewne aspekty swojego wyglądu, lub „mukbang”, który składa się z osób jedzących ogromne ilości jedzenia podczas filmowania siebie. Inne rodzaje gnicia mózgu obejmują: Grimace Shake, gdzie użytkownicy na TikTok tworzą filmiki udając, że spotkał ich straszny los po spożyciu fioletowego McDonald’s Grimace Shake, oraz mem Only in Ohio, humorystyczna satyra teorii spiskowej, w której niewyobrażalnie straszne rzeczy dzieją się w Ohio, zapoczątkowana po tym, jak post na Tumblr w 2016 roku pokazał glitchujący dworzec autobusowy z napisem „Ohio zostanie wyeliminowane”.
Zgnilizna mózgu jako termin obejmuje te, a także wszystkie inne głupie, głupie lub marnujące czas treści online, które nie należą do żadnej konkretnej kategorii, takie jak wideo tańczącej animowanej postaci, które pokazali mi moi uczestnicy badań. Dla nich zgnilizna mózgu jest bardzo wyraźnym rodzajem treści, ale reprezentuje również jeden z różnych sposobów angażowania się w TikTok.
„Jeśli chcę się czegoś nauczyć, mogę to zrobić. W rzeczywistości dużo się uczę z TikTok. Ale innym razem są to po prostu głupie rzeczy i gnicie mózgu” - powiedział mi jeden z uczestników.
„Tak, TikTok służy do trzech rzeczy: uczenia się rzeczy i dobrego samopoczucia, prześladowania ludzi i gnicia mózgu”.
W ten sposób zgnilizna mózgu jest tym, co możemy nazwać „gatunkiem uczestnictwa”, zapożyczając termin z pracy antropologa kulturowego Mimi Ito. W cyfrowej aplikacji społecznościowej, takiej jak TikTok, z nieskończoną ilością różnych rodzajów treści, jednym ze sposobów uczestnictwa jest poszukiwanie zgnilizny mózgu, a tym samym wyłączenie, że tak powiem, swojego mózgu. Z moich badań jasno wynika, że ten rodzaj bezmyślnego wideo TikTok służy ważnemu celowi w większym ekosystemie Internetu.
Jako termin, zgnilizna mózgu zdecydowanie nie powinna być traktowana dosłownie. Chociaż medyczne strony internetowe proponujące zgniliznę mózgu jako pojawiający się kryzys zdrowia psychicznego, przed którym stoi nasze społeczeństwo, mogą mieć dobre intencje, ich definicja jest błędna, przynajmniej jeśli chodzi o nastolatków. Grupa 16- i 17-latków, z którymi pracuję w Oslo, nie martwi się, że oglądanie głupich filmów na TikTok naprawdę zepsuje im mózg. To trochę żartobliwa terminologia; jeden mały fragment szerszego słownictwa, którego używają do negocjowania ogromu TikTok, a także wszystkich innych mediów cyfrowych nasycających ich życie. Jako gatunek uczestnictwa, zgnilizna mózgu jest oazą spokoju pośród medialnego chaosu.
Co więcej, oaza ta jest bardzo potrzebna. Moi uczestnicy mówią mi, że wiedzą, że gnicie mózgu to strata czasu, ale nie wyrażają prawdziwego strachu z tego powodu. Mówią mi jednak o wielu innych rzeczach na TikTok i szerzej w Internecie, które ich martwią lub denerwują.
„To na przykład sprawy klimatyczne” - mówi mi jedna z dziewcząt. „Albo zobaczenie, jak sprawy mają się w innych miejscach na świecie. Dobrze jest to zobaczyć, ponieważ mogę się o tym dowiedzieć, a także o aktywizmie przeciwko rasizmowi i homofobii, ale także sprawia, że czuję się źle, ponieważ nic nie mogę zrobić. Czuję, że dorosłych to nie obchodzi; podejmują decyzje, które wszystko nam zrujnują”. Inni uczestnicy przy stole są niezwykle cicho, gdy to mówi, i czuję, że cicho powtarzają jej frustrację.
Inny chłopiec opisuje dziwność doświadczania konfliktu za pośrednictwem ekranu: „Wojna jest trendem na TikTok. Na przykład Ukraina była trendem przez jakiś czas, ale potem wydarzyła się Palestyna, więc jest to ogromny trend i wszyscy są za Palestyną, a teraz Ukraina… wszyscy zapomnieli o Ukrainie”.
Nastolatkowie ci wydają się również bardzo, a nawet cynicznie, świadomi rosnącej niezbędności tych aplikacji i technologii w ich życiu.
„Nie sądzę, byśmy mogli bez nich żyć w tym momencie” - mówi mi jeden z chłopców.
„Tak”, mówi inna dziewczyna, »a jeśli chodzi o prywatność, wiem, że zabierają nasze informacje, dane i inne rzeczy, ale tak po prostu jest«.
Pomijając TikTok i media cyfrowe, jest to również grupa nastolatków. Mają testy, egzaminy i zadania końcowe do wykonania, a także zaczynają myśleć o aplikacjach uniwersyteckich. Bardzo martwią się o swoje oceny, prawdopodobnie dlatego, że prawie każdy dorosły, którego znają, mówi im, że to, co robią teraz - decyzje, które podejmą w tym roku i następnym - będą miały znaczenie przez resztę ich życia. Mają złożone życie społeczne i osobiste: pogłębiające się przyjaźnie, rodzące się romanse, członków rodziny na całym świecie, a także hobby i zainteresowania oraz cele i ambicje. Ich światy są pełne niepokoju i niepewności, zarówno na ekranie, jak i poza nim.
W tym kontekście dla tych nastolatków zgnilizna mózgu na TikTok jest jednym z narzędzi do odreagowania stresu. Jest to gatunek uczestnictwa w cyfrowym świecie, który pozwala im cieszyć się bezmyślnymi treściami i na chwilę wyłączyć mózg. Można powiedzieć, że gnicie mózgu jest niezbędną strategią radzenia sobie ze szczególnymi lękami związanymi z byciem nastolatkiem w tym konkretnym momencie historii, pełnym konfliktów, katastrof i przepowiedni przyszłej zagłady. I chociaż nie jest to bynajmniej pierwsze pokolenie, które doświadczyło zderzenia wielu przerażających globalnych wydarzeń w ciągu dekady, ten moment w historii jest być może wyjątkowy, ponieważ setki tysięcy aktualizacji i opinii na temat wspomnianych konfliktów, katastrof i przepowiedni przyszłej zagłady są dostępne dla każdego, w dowolnym miejscu i czasie, za pomocą zaledwie przesunięcia palcem po ekranie.
Jako dorośli możemy mieć niefortunny zwyczaj zapominania o naszej młodości, gdy tylko ją opuścimy, i nadzorowania następnego pokolenia zgodnie z naszymi własnymi oczekiwaniami. Ale jeśli chodzi o nastolatków na TikToku, myślę, że pojawienie się terminu „zgnilizna mózgu” sugeruje, że członkowie tego pokolenia mają bardzo wyrafinowane podejście do poruszania się po złożoności ich życia medialnego. W ten sam sposób, w jaki nastolatki w latach 80. poruszały się po zmieniających się krajobrazach ekonomicznych poprzez gry wideo i konsumpcję teledysków, lub wcześniejsze pokolenia sprzeciwiały się restrykcyjnym wartościom społecznym za pomocą pirackiego radia i telewizji, dzisiejsze nastolatki używają TikTok i innych mediów cyfrowych do negocjowania i nadawania sensu złożonemu światu, który często jest przeznaczony dla dorosłych. W czasach zwiększonego globalnego niepokoju i strachu, zamiast ograniczać ich cyfrowy dostęp, możemy uczyć się od nastolatków o tym, jak i dlaczego spędzają czas na TikTok.
Przedstawiłam kluczowe cytaty z wypowiedzi moich nastoletnich uczestników, parafrazując je miejscami w celu ochrony ich prawa do prywatności jako osób wyrażających zgodę na udział w trwającym badaniu.
Emilie Owens jest badaczką młodzieży i mediów na Uniwersytecie w Oslo w Norwegii. Jej obecny projekt koncentruje się na lepszym zrozumieniu roli TikTok w kształtowaniu życia społecznego i tożsamości nastolatków.
https://psyche.co/ideas/why-teenagers-are-deliberately-seeking-brain-rot-on-tiktok