Polska jest krajem paradoksów, w którym można być osobą pracującą i biedną jednocześnie. To też kraj nierówności – między najbogatszą Warszawą a najbiedniejszymi rejonami Polski istnieje finansowa przepaść, mimo że koszyk podstawowych produktów czy opłaty za energię elektryczną lub gaz w całym kraju są podobne. Uderzająca rozbieżność widoczna jest nawet w prestiżowych dzielnicach najbogatszych miast. Tam bieda jest niewidzialna, mieszka w otoczeniu luksusowych sklepów i modnych restauracji.
Więcej: https://media.szlachetnapaczka.pl/311546-polska-krajem-nierownosci-to-nie-daje-spokoju-analiza-szlachetnej-paczki